Dobrana proporcjonalnie do kształtu twarzy broda dodaje charakteru każdemu mężczyźnie. Jeśli chcesz wyglądać efektownie, nie możesz pozwolić, by zarost „wymknął się spod kontroli”. O Twoją dumę trzeba zadbać właściwymi zabiegami pielęgnacyjnymi. Zapuszczanie brody oznacza, że w kalendarzu powinieneś znaleźć dodatkowy czas, kiedy udasz się do barbera.
Brodę regularnie oczyszczaj szamponem lub specjalnym mydłem. Na rynku jest coraz więcej produktów, które pomagają brodaczom zadbać o siebie. Bujną brodę warto również regularnie czesać. Pozwala to pozbyć się złuszczającego się naskórka, niekorzystnie wpływającego na nasz wygląd. Do czesania najczęściej wykorzystuje się kartacze do brody. To specjalne szczotki umożliwiające rozczesywanie splątanych włosów, zaprojektowane specjalnie z myślą o długim zaroście.
Brodę warto regularnie nawilżać. Rewelacyjnie sprawdzają się olejki, które łagodzą podrażnienia i powstrzymują przesuszanie się skóry. Co bardzo istotne, zmiękczają włosy. Olejki eteryczne to również cała gama ciekawych zapachów. W przypadku bujnego zarostu włosy nie przechodzą niekorzystnymi zapachami – na przykład po wizycie w kuchni. Olejki z dobrej półki mają również działanie antybakteryjne.
Stylizowanie brody odbywa się najczęściej przy użyciu wosku lub balsamu, które pozwalają nadać zarostowi pożądany kształt. Na rynku znajdziesz również specjalne odżywki i toniki, które sprawiają, że zarost będzie bardziej miękki, a zatem łatwiejszy w układaniu. Co jaki czas powinniśmy udać się do barbera? Częstotliwość z jaką odwiedzamy salon barberski zależy oczywiście od długości i kształtu brody. W przypadku bujnego zarostu będą to około dwa tygodnie, jeśli posiadamy w domu odpowiednio szeroki zestaw kosmetyków, pozwalający doraźnie utrzymać nasz zarost w dobrym stanie.